Czy da się korzystać z zalet slow life, kiedy mieszkamy w wielkim mieście, na każdym kroku czeka pokusa porobienia czegoś ciekawego, a my sami lubimy dynamiczny styl życia i nie kręci nas siedzenie przez cały dzień i wpatrywanie się, jak trawa rośnie?
A raczej nie "czy się da" tylko "jak to zrobić"?
0 komentarze:
Prześlij komentarz