Dla 6 osób – mi wyszło ok 20 dużych sztuk
Farsz:
- 100 g masła ,
- 0,5l wody,
- 250g zwykłego,
- białego ryżu,
- 250ml mleka,
- 2 łyżeczki soli.
Rozpuszczamy masło w ciepłej wodzie, wsypujemy ryż i gotujemy na małym ogniu. Po 30 min wlewamy mleko i gotujemy jeszcze ok. 2 godzin, musimy uważać, żeby papka się nie przypaliła. Ugotowany farsz studzimy.
Ciasto:
- 250g mąki pszennej,
- 250g mąki żytniej,
- 200ml wody,
- sól,
- ja dodałam jeszcze jajko, zagnieść jak na pierogi.
Wykonanie;
Z ciasta formujemy wałki, które kroimy na kawałki, i z nich robimy placuszki. Wałkujemy je by osiągnęły kształt owalny 10x15cm. Na każdym placuszku kładziemy porcję farszu i zaginamy rogi, zostawiając pierogi otwarte i wyrabiając kciukiem charakterystyczną falbankę. Pieczemy ok. 20 min w 250 stopniach. Po wyjęciu z piekarnika pierogi smarujemy masłem zmieszanym z wodą.Tradycyjnie podaje się je z pastą jajeczną, zrobioną z 3 ugotowanych jajek i uwaga - kostki masła!
Podałam je jako dodatek do kremowej zupy z dyni i było pysznie!!!
/źródło "Kuchnia"/
2 komentarze:
Jeszcze się na nie nie porwałam ale te sklepowe są równie bardzo smaczne. Tradycyjnie podaje się je z pastą z jajek i masła ale my zajadamy z dżemem czy cynamonem. Naprawdę warto się pokusić na zrobienie :) Wyszły C idealne :)
Świetny przepis. Pierożki wyglądają pysznie, jestem ciekawa jak smakują :-)
Prześlij komentarz