Moje ulubione. Jedyne, które można jeść bez wyrzutów sumienia, że przybędzie nam parę
centymetrów tu i ówdzie...
Składniki na około 34 ciasteczek:
- 200 g masła
- 3/4 szkl. brązowego cukru lub opcjonalnie 0,5 szkl cukru i łyżka miodu, najlepiej ciemnego
- 1 jajko
- cukier waniliowy
- 1szkl. mąki pszennej
- 1/2 łyżeczki sody, ½ łyżeczki proszku do pieczenia
- 2,5 szkl. płatków owsianych górskich
Masło utrzeć mikserem , stopniowo dodawać cukier, następnie
jajko i po kolei wszystkie składniki,
zmiksować. Blachę wyłożyć papierem do pieczenia, piekarnik nagrzać do 180
stopni. Z ciasta robić kulki wielkości orzecha włoskiego, spłaszczyć i układać
na blaszce w sporych odstępach, gdyż rosną na boki. Piec mniej więcej 15 minut, chwilę odczekać i zdjąć z
blaszki jeszcze ciepłe, bo potem się kruszą.
Przepis bierze udział w durszlakowej akcji kulinarnej:
9 komentarze:
mogłabym jeść takie ciasteczka na okrągło :)
Uwielbiam owsiane ciasteczka :)
baaardzo podoba mi się ta propozycja, oj baaardzo :D
Ciekawe, dlaczego duńskie? :)
Wyglądają znakomicie :)
Fajny przepis. Zapraszam do dodania do mojej akcji Kuchnia skandynawska :)
Dzieki:)
Dzieki:)
Własnie mialam skorzystac;) pzdrawiam
Super, poproszę o więcej przepisów ;)
Prześlij komentarz