NAJNOWSZE POSTY

Chatka Pod Niemcową

"Chatka Pod Niemcową" Baza Noclegowo - Turystyczna Trześniowy Groń 5 33-350 Piwniczna - Kosarzyska. Bezpośredni kontakt tylko z dowodzącym: Jurek "HARIS" Walicki TEL: 18 446 51 28

Czym właściwie jest Niemcowa?

Studenckie Schronisko Turystyczne "Chatka pod Niemcową" dawniej zarządzane przez Almatur z Krakowa i studentów Politechniki Krakowskiej, powstało w 1974 roku w chwili wykupienia starego gospodarstwa, jednak pierwsze praca nad renowacją chatki prowadzone były już w 1973 r. Chatka tam ma swą długą i bogatą historię oraz wiele starych znakomitych tradycji. Środowisko chatki ukształtowała kilka pokoleń a trzeba przyznać, że jest to miejsce pod tym względem wyjątkowe - nawet w porównaniu z innymi chatkami czy miejscami o podobnym charakterze. Nie jedno serce pozostało tu już na zawsze. Obecnie Niemcowa znajdujące się całkowicie w rękach prywatnych, jednak niezmiennie zachowało swój dawny klimat i dobre zwyczaje.

Położone jest w Beskidzie Sądeckim w Paśmie Radziejowej, kilkaset merów od szczytu określanego na większości map jako: Niemcowa, na wysokości ok. 960 m n.p.m. Przysiółek ten nosi nazwę Trześniowego Gronia, zaś miejscowi nazywają to miejsce: "Tymoski" - prócz chatki - znajdziemy tam jeszcze trzy inne gospodarstwa. Administracyjnie należy on do wsi Kosarzyska w gminie Piwniczna, choć nazwa chatki "Niemcowa" sugerowałaby jej przynależność do ryterskiego przysiółka o takiej właśnie nazwie, położonego po drugiej stronie szczytu, nieco bardziej na północ przy czerwonym szlaku do Rytra. Nieścisłość ta wynikła w czasach tworzenia schroniska studenckiego w latach siedemdziesiątych, jednak nazwa tak zakorzeniła się w środowisku turystycznym, że nikt już później nie próbował tego zmieniać.

Schronisko tworzą dwie, stojące blisko siebie drewniane chatki kryte gontem, w których łącznie nocleg znajdzie 50 turystów w salach wieloosobowych (w okresie zimowym: 30), ponadto latem możliwe jest rozstawienie koło chatki własnego namiotu, na specjalnie w tym celu przygotowanych platformach.W dolnym, południowo wschodnim narożniku terenu jaki zajmuje chatka, na wiosnę 2007 roku powstała dodatkowa tzw. "Letnia Kuchnia" z której mogą swobodnie korzystać turyści śpiący pod namiotami, a która w znaczący sposób rozładowała często powstające zamieszanie w kuchni chatkowej. Chatka czynna jest bez przerwy przez trzy wakacyjne miesiące, ferie oraz we wszystkie weekendy.


Życie koncentruje się w kuchni z ogólnodostępnym piecem, wyposażonej we wszystkie niezbędne sprzęty: dziesiątki kubków, garnki ,sztućce i kto wie co jeszcze? Obok prowizoryczna łazienka, a raczej ustronne miejsce, w którym można za pomocą miski zmyć z siebie kurz cywilizacji. Toaleta zwana dźwięcznie "Fantazją" - oczywiście na zewnątrz, niedaleko huśtawka i specjalnie przygotowane miejsce na ognisko. Ponadto jedyne w swoim rodzaju pochyłe boisko do siatkówki i ,budzące o świcie stukaniem, rozgrywki przy stołach do "cymbergaja", zwanego tu popularnie "stukanem".

W chatce panują stare dobre zwyczaje, niby jest prąd - ale jak ktoś nie szuka to nigdy się o tym nie dowie, wodę trzeba sobie przynieść z pobliskiego źródła, drewno z drewutni i wieczory przy świeczkach. Każdy turysta witany jest kubkiem gorącej herbaty i ciepłym słowem. Władzę absolutną i niepodzielna sprawuje Jurek "Haris", opiekun i dobra dusza chatki. Historię chatki można prześledzić zapoznając się ze starymi chatkowymi kronikami.

Na Trześniowy Groń najkrótsza droga wiedzie z Kosarzysk szlakiem chatkowym (około 45min), niecałe 2h trwa dojście z Piwnicznej-Zdroju żółtym szlakiem, a prawie 3h z Rytra szlakiem czerwonym. Można też spróbować swych sił zdobywając chatkę od strony zachodniej przez Wielki Rogacz z Jaworek czy Szczawnicy (około 3 - 4h). Z werandy roztacza się przepiękna panorama pasma Jaworzyny Krynickiej i dolinę Popradu a w pogodne dni zobaczyć można nawet odległe o ponad 100km. szczyty Volovskych Vrchov na Koszycami. Zaś podchodząc kawałek przez polanę pod las - szczególnie rankiem - można podziwiać widok na zachód wraz z piękną panoramą Tatr.

Z Niemcowej łatwo osiągniemy szczyt Wielkiego Rogacza (1182m.) niewiele dalej jest na Radziejową (1262m.) - najwyższy w Beskidzie Sądeckim. Poza tym z powodzeniem można wybrać się stąd na wycieczkę w Pieniny do Jaworek, zahaczając po drodze rezerwaty "Homole" i "Biała Woda",w ostępy dolin Małej i Wielkiej Roztoki, rezerwat "Baniska", na graniczną Eliaszówkę czy w prawie dziewicze tereny Lubovnianskiey Vrchoviny po drugiej stronie granicy.


Turyści wybierający się z Niemcowej na dalsza wędrówkę w kierunku zachodnim mają do wyboru Studencką Bazę Namiotową "Pod Wysoką" w Jaworkach, bądź schronisko PTTK pod Bereśnikiem a dysponując większa ilością czasu nawet krakowską Bazę Namiotową na Lubaniu. Nieodległe schronisko na Przechybie, raczej nie jest obiektem godnym polecenia prawdziwym wędrowcom. W kierunku wschodnim najbliższy, godny polecenia, nocleg znajdziemy na Cyrli bądź na drugiej Bazie Namiotowej SKPB Łódź w Muszynie Złockim. Ponadto wspomnieć również należy dwa inne schroniska w paśmie Jaworzyny, należące do PTTK na Hali Łabowskiej i nad Wierchomlą.

autor: Piotrek Be-Be