Witajcie;) Nie wiem jak to się składa, ale co chwila
znajduje w domu czekoladę, która domaga się zjedzenia;) No i wczoraj też tak
było…i tak powstały klasyczne muffinki z kawałkami czekolady. Nie ukrywam, jestem czekoladoholikiem;) Są bardzo szybkie, więc nadają się na
kryzysowe chwile, kiedy brakuje czegoś słodkiego…Muffiny mają piękny zapach,są wilgotne...a w środku kryją kawałki czekolady....mniamm..
Składniki:
- 2 i 1/2 szklanki mąki
- 1/2 szklanki cukru
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 3/4 kostki masła
- 1 i 1/2 szklanki mleka
- 2 jajka
- po tabliczce gorzkiej i mlecznej czekolady
- sól
Wykonanie:
- Tabliczki czekolady posiekać. Masło roztopić, przestudzić.
- Połaczyć mąkę, proszek do pieczenia,cukier, szczyptę soli i czekoladę. W drugim naczyniu wymieszać roztrzepane jajka, mleko i stopione masło. Mokre składniki dodać do suchych, dość niedbale wymieszać.
- Papilotki włożyć do formy na muffinki, napełnić ciastem do 2/3 wysokości. Piec 25 min. w temp. 180 stopni.
2 komentarze:
czekolada ta trochę się rozpuści poprzez pieczenie babeczek?
troche ale tylko troche:)
Prześlij komentarz